Opis

“Negocjuj, kobieto!” to książka pisana z kobiecego punktu widzenia

Ewa Szejner przekonuje, że negocjacje nie są wyłącznie domeną biznesu. Negocjacje służą do osiągnięcia celu, czasami sprzecznego z celami otoczenia. Dlatego sztukę negocjacji można rozumieć jako technikę wywierania wpływu.

• Poznaj podstawy sztuki negocjacji
•  Przygotuj się do walki o własne cele
• Znajdź motywację i narzędzia dokonania zmian w Twoim życiu

„Negocjuj, kobieto!” nie jest typową książką biznesowa

To pozycja przedstawiająca podstawowe terminy, elementy składowe procesu negocjacyjnego, techniki stosowane w kontaktach zawodowych, ale także odwołująca się do prostych i obrazowych przykładów. Często przytaczam migawki ze swoich doświadczeń zarówno zawodowych jak i prywatnych, tak by udowodnić, że warto przyswoić sobie porady i stosować je w praktyce.

Książka nie jest przeznaczona tylko dla kobiet, które chcą stać się rekinami biznesu, ale również do zwykłych czytelniczek, także tych pozbawionych wysublimowanych zawodowych ambicji. Jasne zdefiniowanie adresatek wpływa na język tej publikacji. Nie jest ona naszpikowana naukowym żargonem, czy niezrozumiałymi frazami. Jest napisana w prosty i zrozumiały sposób.

 

Poznaj podstawy sztuki negocjacji

Daję swoim czytelniczkom podstawy sztuki negocjacji, czy to w biznesie, czy w otoczeniu społecznym, czy w domu. Podkreślam, że umiejętność negocjowania przydaje się nie tylko paniom aktywnym zawodowo. Podpowiadam bowiem jak rozmawiać z szefem o podniesieniu wynagrodzenia, ale także jak zawalczyć o rabat w sklepie, czy jak rozwiązywać konflikty z dziećmi.

Zależy mi przede wszystkim na przygotowaniu czytelniczek do walki o własne cele – nastawiam je nie tyle na sukces, co na umiejętność wypracowywania kompromisów.

 

Dowiedz się, jak stosować poznane techniki i polepsz jakość życia!

„Negocjuj, kobieto” może być swego rodzaju motywacją do zmian, dla pań niepewnych siebie i bojących się podejmować ryzyko. Książka pokazuje elementy prawdopodobnych scenariuszy i nastawia na sukces, a przy tym nie wywiera presji na czytelniczki.

Można wypróbować przedstawiane tu rady, ale nie ma obowiązku przewartościowywania całej swojej egzystencji.

Staram się przekonać do zmian, ale do nich nie zmuszam.

Życzę satysfakcjonującej lektury!

 

Ewa Szejner