Umiejętność żonglowania argumentami
Negocjacje to rozmowa. Nie taka zwykła, tylko nakierowana na osiągnięcie swojego celu. Osiągnąć założenia z całą pewnością pomogą: sztuka przekonywania oraz umiejętność żonglowania argumentami
Umiejętność żonglowania argumentami
Poniżej świetna historia pokazująca umiejętność żonglowania argumentami:
Była sobie przedsiębiorcza matka, która chciała zapewnić swemu synowi jak najlepszą przyszłość.
Pewnego dnia zapytała go, czy chciałby Amerykankę za żonę. Synalek nie był szczególnie zainteresowany, ale kiedy matka dodała, że owa Amerykanka jest córką najbogatszego człowiek na ziemi, pierworodny zmienił zdanie.
Mama zatem zaczęła działać.
Najpierw udała się do Zurychu, gdzie podczas spotkania z prezesem największego szwajcarskiego banku zapytała: “Czy chciałby pan przyjąć do zarządu mojego syna?”. Kiedy bankier nie wykazał zainteresowania, kobieta dodała, że ów syn jest zięciem samego Rockefellera. Ten szczegół zupełnie zmienił nastawienie Szwajcara.
Potem kobieta pojechała na spotkanie z Rockefellerem, gdzie zaproponowała że jej syn poślubi jego córkę. Początkowo szczerze rozbawiony brawurą kobiety miliarder nawet poważnie nie potraktował propozycji, ale kiedy dowiedział się, że ów młody człowiek zasiada w zarządzie największego szwajcarskiego banku, natychmiast się zgodził, pod warunkiem wszakże, że córka zaakceptuje kandydata na męża.
Na koniec matka pojechała zobaczyć się z przyszłą panną młodą. Kiedy zapytała, czy dziewczyna zechce poślubić członka zarządu największego szwajcarskiego banku, otrzymała odpowiedź odmowną. Kiedy jednak dodała, że mężczyzna ten jest jednocześnie młody, czarujący i bardzo przystojny, córka Rockefellera zgodziła się na ślub.