Angela Merkel kontra Władimir Putin
Angela Merkel kontra Władimir Putin
Angela Merkel, szczycący się swoim racjonalizmem były pracownik naukowy, znana jest ze swojej zdolności do metodycznej analizy sytuacji (porównywania planów sytuacyjnych, rozważania różnych scenariuszy, oceny ryzyka, przewidywania reakcji) i podejmowania decyzji w oparciu o fakty.
Władimir Putin, były oficer KGB z kolei buduje swój wizerunek stanowczego i silnego lidera z wyraźnym maskulinistycznym podtekstem. Jego słynne sesje zdjęciowe podczas jazdy konnej, polowania czy walk na macie (taekwondo i judo) służą do stworzenia obrazu macho, odważnego, zdecydowanego, nie wahającego się przed podjęciem decyzji przywódcy.
Tych dwoje jest na siebie w pewnym sensie skazanych. Angela Merkel jest nie tylko najważniejszym partnerem negocjacyjnym Putina w Europie, ale także sygnatariuszem, kontrolerem i wykonawcą sankcji nałożonych na Rosję.
Dziennikarz „New Yorker” George Packer przedstawił kiedyś złożoną relację, która łączy niemiecką kanclerz i rosyjskiego prezydenta. Nazwał ją “wspólną geografią”. Merkel dorastała i spędziła pół swojego życia w Niemczech Wschodnich (Templin Brandenburgia). Podczas gdy Putin mieszkał sześć lat na terytorium byłej Niemieckiej Republiki Demokratycznej (NRD), gdzie oficjalnie pracował jako dyplomata. Oboje władają swoimi językami i często podczas wspólnych rozmów dosyć płynnie przechodzą na niemiecki lub rosyjski.
Niemiecka Kanclerz rzeczywiście myśli bardzo racjonalnie i potrafi wykorzystywać nadarzające się sytuacje i przekuwać zdarzenia na swoją korzyść.
22 stycznia 2007 roku w rezydencji Putina w Soczi odbyło się spotkanie dotyczące dostaw energii. Podczas rozmów rosyjski prezydent pozwolił swojemu psu (labradorowi Koni), podejść do Merkel, która panicznie boi się psów, odkąd w dzieciństwie została dotkliwie pogryziona. Kiedy Merkel zamarła z przerażeniu, a reporterzy patrzyli z ciekawością, co się stanie, Putin wcale nie odwołał natychmiast zwierzęcia, tylko czekał chwilę a następnie zapewnił kanclerz, że pies nie jest groźny.
Możemy się tylko domyślać czy cała ta sytuacja została zaplanowana, czy też była wynikiem przypadku. Jasne jest jednak to, że Merkel znakomicie ją spuentowała. Po zdarzeniu, powiedziała dziennikarzom: “Rozumiem, dlaczego musiał to zrobić – żeby udowodnić, że jest mężczyzną. Boi się własnej słabości. Rosja nie ma ani potężnej polityki ani gospodarki, jedyne co mogą robić, to straszyć”.
Ta wypowiedź Merkel sprawiła, że zdarzenie stało się okazją do analizy charakteru rosyjskiego przywódcy. Jednocześnie niemiecka kanclerz przywołała do porządku swojego adwersarza i wezwała go do gry na własnych zasadach.
Merkel pozostaje jedyną nadzieją Zachodu na przekonanie Putina, by położył kres rosyjskiej agresji na Ukrainie i porzucił ewentualne pomysły inwazji na inne obszary.
“Ma sposób na rozmowę z Putinem, którego nikt inny nie ma”, powiedział jeden z jej najbliższych współpracowników. –„Nawet gdy angażuje się w bezpardonowe negocjacje, to zawsze pamięta by zostawić Putinowi drogę wyjścia z twarzą”.
Kiedyś po rozmowie z rosyjskim prezydentem Barak Obama zauważył, że „Putin żyje w innym świecie”. Angela Merkel ciężko pracuje nad tym, by sprowadzić go z powrotem na ziemię.