Czego unikać podczas negocjowania?
Czego unikać podczas negocjowania?
Niezależnie od tego czy prowadzimy negocjacje w trybie win-win, czy też mamy przewagę i zależy nam na zwycięstwie i pokonaniu drugiej strony (win-lose) winniśmy unikać pewnych zachowań.
Nie przynoszą one bowiem żadnych korzyści, nie prowadzą do rozstrzygnięć, nie przybliżają stanowisk negocjujących stron. Prowadzą jedynie do zaostrzenia sytuacji i pogłębiają różnice pomiędzy oponentami. Mogą też przyczynić się do poróżnienia stron i do ugruntowania złych emocji.
Podczas negocjowania unikamy zatem:
1. Przerywania wypowiedzi naszych adwersarzy
2. Punktowania
3. Atakowania
4. Obwiniania drugiej strony
5. Popisywania się
6. Gadulstwa
7. Sarkazmu
8. Gróźb i szantażowania
re.1.
Każdy ma prawo do wyartykułowania swoich poglądów, a wysłuchanie argumentów drugiej strony to nie tylko kwestia profesjonalizmu w negocjacajch, ale też zwykłego szacunku dla rozmówcy.
re.2.
Punktowanie, czyli swego rodzaju dokonywanie oceny tego co powiedzieli oponenci i natychmiastowe ferowanie wyroków nie jest własciwym postępowaniem w trakcie spotkań negocjayjnych.
re.3.
W myśl zasady bądź twardy w stosunku do problemu, a miękki w stosunku do ludzi, należy powstrzymać się od atakowania naszych partnerów w negocjacjach.
re.4.
Przypisyanie winy komukolwiek, czy zasłużonej czy też nie, nie pomoże nam się dogadać, ani nawet zwyciężyć. Pozostawi jedynie niesmak.
re.5.
Popisy podczas procesu negocjacyjnego świadczą jedynie o niedojrzałości negocjatorów. Nie przynoszą żadnych wymiernych korzyści procesowi.
re.6.
Mówienie za wiele w negocjacjach przynosi tylko negatywne skutki. Po pierwsze niepotrzebnie przedłuża proces. Po drugie może zirytować uczestników. Najistostniejsze jednak jest to, że mówiący zbyt wiele uczestnik procesu najczęściej wyjawia informacje, które winien pozostawić dla siebie.
re.7.
Sarkazm, cynizm, ironia, to nie są pożądane elementy negocjacji. Uszczypliwość może niepotrzebnie urazić naszych oponetów, nie wnosząc żadnych pozytywnych aspektów do procesu.
re.8.
Nawet w sytuacji gdy jesteśmy stroną wyraźnie dominujacą powinniśmy powstrzymać się od gróźb czy szantażowania innych uczestników procesu. Przewagę daje nam pozycja rynkowa, potęga zasobów, elastyczność czasowa i wiele dobrych alternatyw na wypadek niepowodzenia w negocjacjach. Nie buduje jej arogancja czy zastraszanie oponentów.