Owocowe procesy negocjacyjne
Jakiś czas temu usłyszałam o „apple oragne coconut theory”. Doszłam do wniosku, że można ją przełożyć na procesy negocjacyjne, tworząc owocowe procesy negocjacyjne.
Owocowe procesy negocjacyjne
A zatem możemy wyróżnić trzy rodzaje owocowych procesów: łatwe, średnio trudne, bardzo trudne.
-
Proces łatwy – jabłko
Jabłko / Apple -> myjesz i jesz.
Proste, powtarzalne, standardowe procesy negocjacyjne, wiążące się z niską pracochłonnością i stosunkowo małym zaangażowaniem zasobów, dające przewidywalne wyniki.
2. Proces o średniej skali trudności – pomarańcza
Pomarańcza / Orange -> obierasz ze skóry, dzielisz na kawałki, jesz.
Średnio skomplikowane procesy, które wymagają nieco przygotowania i pochłaniają trochę więcej czasu. Jednak efekty ich mogą być bardziej zadowalające niźli w przypadku prostych negocjacji typu ‘apple’.
3. Bardzo skomplikowane procesy – kokos
Kokos / Coconut -> wycinasz otwór i wylewasz sok, opukujesz owoc młotkiem wokół jego krótszej osi, kiedy łupina pęknie wybierasz miąższ ze środka orzecha, jesz.
Kompleksowe procesy negocjacyjne, łączące się z poważnymi przygotowaniami, trudnościami podczas spotkań/rozmów, obfitujące w niespodzianki i nagłe zwroty akcji, ale kończące się nadzwyczajnymi efektami.
Jak widać można znaleźć spore analogie owocowo-negocjacyjne.
A podsumowując, można przyjąć, że w przy procesach krótkich i łatwych wiele się nie napracujemy, ale i ewentualne korzyści nie będą zbyt duże. Natomiast przy skomplikowanych, czasochłonnych projektach negocjacyjnych odniesione korzyści mogą być naprawdę spektakularne.
Może Cię też zainteresować: